- »
- Stare anime
- »
- Filmy kinowe
- »
- Czarodziejka z Księżyca SuperS: Historia poboczna
Czarodziejka z Księżyca SuperS: Historia poboczna
美少女戦士セーラームーンSuperS外伝

- Tytuł japoński [kanji-kana]:
- スペシャルプレゼント 美少女戦士セーラームーンSuperS外伝 亜美ちゃんの初恋
- Tytuł japoński [rōmaji]:
- Supesharu purezento: Bishōjo Senshi Sērā Mūn SuperS Gaiden: Ami-chan no hatsukoi
- Tytuł angielski:
- Special present: Pretty Soldier Sailor Moon SuperS: Side story: Ami’s first love
- Tytuł polski:
- Prezent specjalny: Piękna Wojowniczka Czarodziejka z Księżyca SuperS: Historia poboczna: Pierwsza miłość Ami
- Data pokazu:
- 月野 うさぎ (セーラームーン)
Tsukino Usagi (Czarodziejka z Księżyca) - 三石 琴乃
Mitsuishi Kotono - 水野 亜美 (セーラーマーキュリー)
Mizuno Ami (Czarodziejka z Merkurego) - 久川 綾
Hisakawa Aya - 火野 レイ (セーラーマーズ)
Hino Rei (Czarodziejka z Marsa) - 富沢 美智恵
Tomizawa Michie - 木野 まこと (セーラージュピター)
Kino Makoto (Czarodziejka z Jowisza) - 篠原 恵美
Shinohara Emi - 愛野 美奈子 (セーラーヴィーナス)
Aino Minako (Czarodziejka z Wenus) - 深見 梨加
Fukami Rika - ちびうさ (セーラーちびムーン)
Chibi-Usa (Mała Czarodziejka z Księżyca) - 荒木 香恵
Araki Kae - 地場 衛 (タキシード仮面)
Chiba Mamoru (Maska Tuxedo) - 古谷 徹
Furuya Tōru - ルナ
Luna - 潘 恵子
Han Keiko - アルテミス
Artemis - 高戸 靖広
Takato Yasuhiro - 地霊 (ゲニウス・ロキ) ボンノーン
Duch miejsca Żądzynka - 伊倉 一恵
Ikura Kazue - 海野 ぐり
Umino Gurio - 難波 圭一
Nanba Keiichi - 大阪 なる
Ōsaka Naru - 柿沼 紫乃
Kakinuma Shino - メルクリウス (数理 くるめ)
Merkuriusz (Sūri Kurume) - 檜山 修之
Hiyama Nobuyuki - 講師
Wykładowca - 増谷 康紀
Masutani Yasunori - 先生
Nauczyciel - 麻生 智久
Asō Tomohisa - 女の子
Dziewczyna - 宇和川 恵美
Uwagawa Emi
- 原作
Dzieło oryginalne - 武内 直子 (講談社「なかよし」掲載)
Takeuchi Naoko (mag. „Nakayoshi” nakładem wyd. Kōdansha) - 監督
Reżyseria - 五十嵐 卓哉
Igarashi Takuya - エグゼクティブプロデューサー
Producenci wykonawczy - 高岩 淡
Takaiwa Awai - 宮原 照夫 (講談社)
Miyahara Teruo (Kōdansha) - 泊 懋
Tomari Ren
- 高岩 淡
- 企画
Planowanie - 有迫 俊彦
Arisako Toshihiko - 山本 豪
Yamamoto Gō
- 有迫 俊彦
- 脚本
Scenariusz - 山口 亮太
Yamaguchi Ryōta - キャラクターデザイン・作画監督
Projekt postaci / reżyseria animacji - 下笠 美穂
Shimogasa Miho - 美術監督
Dyrekcja artystyczna - 東 潤一
Azuma Jun’ichi - 美術監修・設定
Kierownictwo artystyczne / sceneria - 窪田 忠雄
Kubota Tadao - 音楽
Muzyka - 有澤 孝紀
Arisawa Takanori - 撮影
Kinematografia - 武田 純一
Takeda Jun’ichi - 編集
Montaż - 吉川 泰弘
Yoshikawa Yasuhiro - 録音
Nagrywanie dźwięku - 立花 康夫
Tachibana Yasuo - 製作担当
Kierownik produkcji - 杉本 隆一
Sugimoto Ryūichi
- エンディングテーマ
Utwór zamykający - “らしく”いきましょ
“Rashiku” ikimasho - 作詞
Słowa - 武内 直子
Takeuchi Naoko - 作曲
Kompozycja - 水野 雅夫
Konno Yasuyuki - 編曲
Aranżacja - 林 有三
Hayashi Yūzō - 歌
Śpiew - Meu (梶谷 美由紀)
Meu (Kajitani Miyuki)
Krótki, bo szesnastominutowy filmik, wyemitowany w kinach przed filmem SS-ki, główną bohaterką którego jest Ami. Jest ekranizacją drugiej części historii pobocznej pt. „Wielka wojna na egzaminy”, opisanej w XIII tomie mangi.
Specjal rozpoczyna się krótkim wstępem Luny, opowiadającej o tym, iż niniejsza historia miała miejsce podczas gorączkowego przygotowania się dziewczyn do egzaminów.
Poranek. Wpół do siódmej. Tytułowa bohaterka budzi się ze snu i z uśmiechem wita wschód słońca tudzież stadko gołębi siedzące na jej oknie. Następnie bierze kąpiel, podczas której ani na chwilę nie rozstaje się ze swoimi wiernymi towarzyszkami — książkami, często w postaci opasłych tomideł. Dziewczyna przejmuje od Luny rolę narratora i przedstawia garść faktów o sobie. Na imię ma Ami Mizuno; urodzona 10 września; znak Zodiaku — Panna; grupa krwi — A; hobby — codzienne czytanie książek. Przyznaje również, iż do szkoły przychodzi 40 minut wcześniej, by móc wgłębić się w kolejną z książek.
Następnie Ami wychodzi z łazienki i przystępuje do śniadania, trzymając w rękach pliczek z kartkami, zapewne służący do zapamiętania słownictwa czy też co rzadszych znaków chińskich. W międzyczasie kontynuuje narrację — jej ulubioną potrawą są kanapki, ponieważ zajadając je może czytać bez problemu. Wychodząc z domu i udając się do szkoły zdradza nam kolejne rzeczy, które są dla niej miłe: kolor — błękitny; dziedzina sportu — pływanie; tudzież przedmiot szkolny — matematyka (co nikogo nie winno dziwić).
Istnieje jednak coś, co wprawia ją w stan niezręczności i zagubienia — otrzymywanie listów miłosnych. Skoro o wilku mowa…, to taki właśnie liścik zauważa w swojej szafce na buty. Biedna Ami dostaje nadciśnienia i wypieków na twarzy, a swoim krzykiem wywraca z równowagi szkołę wraz z przylegającym do niej terenem.
Po zajęciach szkolnych Ami zwierza się dziewczętom ze swoich kłopotów z listami miłosnymi, na co te odpowiadają, iż chciałyby mieć tego typu problemy jak ich przyjaciółka. Minako, po raz kolejny pragnąc zabłysnąć mądrością ludową, przekręca pewne przysłowie dotyczące miłości. Jak zwykle słyszała dzwon, ale nie wiedziała, w którym kościele. Ami zaś tylko się uśmiecha i przypomina przyjaciółkom, iż obecnie priorytetem wszystkich ma być całkiem inna rzecz. Niewątpliwie chodzi jej o naukę do egzaminów, a, włożywszy okulary, oznajmia wszem wobec, że w jej słowniku jak na razie nie ma takiego wyrazu jak „miłość”. I powiało grozą… (a nie, to był ino wiatr).
Zapytana przez Makoto, czy coś się stało, Ami wyciąga pewne czasopismo zawierające wyniki próbnych egzaminów państwowych, które, jak się można było spodziewać, zdała perfekcyjnie, jeśli nie lepiej. Martwi ją jednak fakt, iż taką samą ocenę otrzymała jeszcze jedna osoba o pseudonimie Merkuriusz [メルクリウス Mercurius]. Otóż, zapewne ze względu ochrony danych osobistych, zamiast prawdziwych imion i nazwisk uczestników figurują tylko zmyślone. Sama Ami przybrała pseudonim Merkury [マーキュリー Mercury]. I niepokoi ją obecność tego drugiego osobnika, który, nie dość, że zdał perfekcyjnie, to w gruncie rzeczy nosi identyczny pseudonim, ino zlatynizowany. Doszukuje się zatem spisku dotąd nieznanego wroga, lecz, zdaniem przyjaciółek, jedynie nadinterpretuje sytuację. Jednakże nawet podczas zajęć Ami ciągle się zastanawia, kim tak naprawdę jest ten tajemniczy człowiek.
Przechadzając się po korytarzu, dziewczyna wpada na pomysł uczęszczania na wszelkie możliwe i niemożliwe zajęcia pozalekcyjne oraz seminaria z nadzieją spotkania Merkuriusza. Tak się podnieca, iż postanawia dać z siebie wszystko, byle tylko nie ustąpić rywalowi.
Do wydarzeń dnia następnego znów wprowadza Luna, która dostrzega dziwną zmianę w zachowaniu Ami. Jeśli ktoś uważał, że dziewczyna wcześniej była kujonem i poświęcała sporo czasu nauce, to niech teraz spojrzy na otaczające ją ogromne stosy opasłych tomideł z dziedzin wszelakich. Na dodatek nasza bohaterka stwierdza, że nawet tego jest za mało, bowiem znowu z jakiegoś egzaminu zdobyła identyczny wynik jak jej rywal. Po chwili zaczyna znowu rozmyślać, jaki jest ów Merkuriusz, i nawet wyraża chęć spotkania się z nim. Minako wyciąga prosty wniosek — Ami prawdopodobnie się zakochała w tajemniczym osobniku. Ta, naturalnie, zaprzecza, jednocześnie dostając rumieńca na twarzy. Ponadto z jakichś przyczyn założyła, iż ta osoba jest chłopakiem, mimo że pseudonim tej osoby nie wskazuje na płeć. Tu Minako próbuje zaspokoić swoją ciekawość, pytając przyjaciółkę o typ idealnego mężczyzny, którym się okazuje… Albert Einstein. Romantyczna atmosfera wnet przepada, którą jeszcze bardziej psuje pytanie Usagi: „Kto zacz?”.
Któregoś dnia w kawiarence dziewczęta dyskutują na temat Ami i jeszcze bardziej utwierdzają się w przekonaniu, iż to musi być ten pierwszy raz, kiedy dziewczyna się zakochuje. Pełna entuzjazmu samozwańcza bogini miłości, Minako, postanawia nawet pomóc rozwinąć to uczucie. Na początku więc należy odkryć prawdziwą tożsamość Merkuriusza, ale dziewczęta muszą się zastanowić, jak to zrobić. Mija kolejny dzień. Opuszczająca gmach szkolny Usagi spotyka Naru i Umino. Tu Usagi łapie byka za rogi i wydobywa z chłopca pewne ciekawe informacje — okazuje się, iż ów „Merkuriusz” jest jego przyjacielem.
Ami zaś w tym czasie wyrusza na podbój kolejnej szkoły korepetytorskiej, lecz z ogólnego wycieńczenia organizmu zasypia w trakcie zajęć. Obudziwszy się, wnet opuszcza budynek, omijając jakiegoś chłopca, który na jakiejś kartce podpisuje się pseudonimem „Merkuriusz”. Dziewczyna nie dostrzega także obecności pewnej złowrogiej istoty wyczuwającej niezwykłe nagromadzenie się zapału, pragnień tudzież namiętności w aurze swojej przyszłej ofiary. Tą istotą jest genius loci (duch miejsca) Żądzynka [地霊ボンノーン Genius Loci Bonnōn], rezydująca w starym i potrzebującym remontu gmachu owej szkoły korepetytorskiej, którą ów duch określa mianem „terakoya” [jap. 寺子屋/寺小屋 terakoya]. [Termin ten oznacza szkołę przyświątynną, gdzie w epoce Edo uczono dzieci z pospołu sztuki czytania, pisania oraz liczenia.] Żądzynka, nie chcąc przepuścić takiego łakomego kąska, buńczucznie wskakuje na plecy i tak już obciążonej książkami Ami, wprawiając ją w zawroty głowy. Dziewczyna, nie spostrzegłszy obecności intruza, za złe samopoczucie obarczając możliwe przeziębienie. I tak ten dziwny duet kieruje się w stronę domu Ami, a tymczasem Umino doprowadza resztę dziewcząt do tejże szkoły, gdzie spotykają samego Merkuriusza, na którego widok reagują z oniemieniem. Niestety widzowi nie jest dane zobaczyć twarz chłopaka (a raczej górnej jej części).
Nazajutrz Ami zaiste nabawiła się gorączki i jest przykuta do łóżka, mamrocząc ino, iż winę za taki jej stan ponosi Merkuriusz, w rzeczywistości jednak zupełnie nie związan z tą rozpaczliwą sytuacją. Faktyczna winowajczyni, Żądzynka, uznaje to za idealną chwilę, aby przystąpić do jakże okrutnego w swej istocie ataku — rzutu listami miłosnymi, tym samym pogłębiając neuralgię biednej Ami. Jakby tego nie było za wiele, z głowy dziewczyny zaczynają wychodzić bańki mydlane z wcześniej nauczonymi informacjami, które wnet pękają z hukiem. Zaiste — duch perfekcyjnie potrafi wykorzystać czułe punkty człowieka.
Tymczasem Usagi, Mamoru i Chibi-Usa, postanowiwszy odwiedzić chorą Ami, słyszą lamenty swojej przyjaciółki. Otworzywszy drzwi do mieszkania, trafiają do dziwnego wymiaru wytworzonego przez ducha, dokąd omal nie wpada Usagi. Zapytana, kim jest i co tu robi, Żądzynka już miała się przedstawić, gdy ją przerywa Ami, twierdząc, że jest owym Merkuriuszem i, nie dając duchowi dojść do słowa, dziewczyna zbiera w sobie cała odwagę i się przemienia w wojowniczkę. [Twórcy specjalu naprawdę się postarali, tworząc zupełnie nową sekwencję przemiany.] Czarodziejka z Merkurego wygłasza płomienną przemowę tudzież swoją formułę sukcesu („wyniki z egzaminów + seminaria + pierwiastek stresu (sabotaż / rywal) = Merkuriusz = wróg!”), po czym atakuje Żądzynkę przy pomocy Merkuriańskiego Wodnego Mirażu. [Kolejna wspaniała animacja dostępna tylko w tym filmie.] Duch rozpływa się w wodzie, nie zdążywszy obronić własnej tożsamości. Mieszkanie wraca do stanu normalnego, Usagi obrywa o podłogę, Ami zaś uradowana sukcesem mdleje na łóżku, żałując, iż w ostateczności nie ujrzała Merkuriusza. (Z powodu choroby miała przytępiony wzrok, dlatego m.in. pomyliła Żądzynkę z Merkuriuszem.)
W kawiarence dziewczęta (sine Ami) i Artemis omawiają wydarzenia ostatnich dni i postanawiają nie zdradzać swojej przyjaciółce prawdziwej tożsamości chłopaka. Rozmowę jednak podsłuchiwała nasza intelektualistka i, złowrogo poprawiając okulary, prosi przyjaciółki o uchylenie rąbka tajemnicy. Te jednak kłamią, pokazując zdjęcie przystojnego modela w czasopiśmie, myśląc, iż ją to zniechęci — przecież ideałem jej mężczyzny jest Einstein. Ami jednak z zachwytem wyrywa czasopismo ze słowami: „On wygląda dokładnie tak samo jak Einstein… w młodości!” (Ot, taki mały szczególik, o którym zapomniała była wspomnieć wcześniej.)
Usagi stwierdza, iż owo kłamstwo wyszło tylko na dobre, bowiem faktyczny Merkuriusz, jak się okazało, wyglądem przypomina Umino, ino ma kwadratowe okulary i zielone włosy. Makoto zaś ciekawi, dlaczego przybrał był właśnie taki pseudonim. Otóż jeśli przeczytamy sylaby tego pseudonimu odwrotnie: メ・ル・ク・リ・ウ・ス Me-ru-ku-ri-u-su — ス・ウ・リ・ク・ル・メ Su-u-ri-ku-ru-me, otrzymamy prawdziwe imię chłopca — Kurume Sūri [数理 くるめ Sūri Kurume]. [Nawiasem mówiąc, nazwisko chłopca jest też jednym z terminów w języku japońskim stosowanych jako określenie „matematyka”.]
Po upływie kilku dni ponownie słyszymy krzyk Ami, która nie może uwierzyć, jakim cudem jej rywal znów uplasował się na liście wyników tuż obok niej — przecież go pokonała! Usagi podejmuje nawet próbę wyjaśnienia, lecz Ami prosi o pozostawienie całej sprawy dla niej i biegnie schodami na samą górę, płosząc stado gołębi na dziedzińcu świątynnym. Luna, ponownie wcieliwszy się w narratora (i ani razu nie występując „fizycznie” w niniejszym specjalu), podsumowuje historię — Czarodziejka z Merkurego kontynuuje rywalizację.
P.S. Przekręcone starojapońskie przysłowie Minako brzmiało tak: 「命短し、恋の滝登り。」 „Inochi mijikashi, koi no taki-nobori.”, co można przełożyć mniej-więcej tak: „Życie jest krótkie, a miłość jest walką.” Rzeczywiste przysłowie, które zdradził Artemis, ma postać: 「命短し、恋せよ乙女。」 „Inochi mijikashi, koi seyo otome.” (tłumaczenie: „Życie jest krótkie, więc kochaj, dziewczyno, póki możesz.”).
Źródła
- ‹Sailor Moon SuperS movie›, w: WikiMoon [dostęp: ].
- ‹Sailor Moon Supers: The Movie — Ami’s First Love›, w: Wikipedia EN [dostęp: ].
- 「亜美ちゃんの初恋」 ‹Ami-chan no hatsukoi›, w: Wikipedia JA [dostęp: ].
- ‹Sailor Moon SuperS Plus — Ami’s First Love (special)›, w: Anime News Network [dostęp: ].
Autor
- 渾沌の天使 Kaosu no Tenshi (opracowanie, tłumaczenie, korekta)